Herbata oolong (turkusowa) z dodatkami Balta
Bałtycki (w języku esperanto balta), czyli jaki? My na myśl o morskich falach mamy w głowie błękity, turkusy i kryjące się w ich toniach niespodzianki. Nie musisz czekać na wakacje – swój unikalny, wyjątkowy Bałtyk możesz mieć każdego dnia w ulubionej filiżance. Wystarczy, że przygotujesz herbatę Balta – czyli oolong z dodatkami.
Bazę naparu stanowi oczywiście chińska herbata oolong, nazywana niebieską lub turkusową, ze względu na wyjątkowy kolor liści. To herbata tylko częściowo utleniona – półfermentowana. Wyczuwalna jest w niej nuta mleka – to nie przypadek. Wszystko związane jest ze specyficznym procesem produkcji.
Jakie bogactwa kryje w sobie filiżanka tego naparu? Tak samo jak inne herbaty zielone i czarne, oolong zawiera antyoksydanty, które działają przeciwutleniająco i przeciwzapalnie. Tym samym mogą pomagać w profilaktyce chorób nowotworowych, sercowo-naczyniowych czy też wzmacniać odporność. Oprócz tego zawiera sporo składników odżywczych, m.in. mangan, potas, magnez i niacynę. W herbacie oolong Balta znajdziemy też żurawinę i truskawkę liofilizowaną, melon crunch oraz kwiat pomarańczy. Jednym słowem – trochę słodyczy, owocowych nut i rześkości.
Obecna w składzie żurawina ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, dzięki czemu jest skuteczna, m.in. w walce z infekcjami pęcherza moczowego, niektórymi schorzeniami skóry i wrzodami żołądka. Melon, który w Europie odkryto dopiero w XV wieku, jest owocem pomagającym w walce z nadciśnieniem i miażdżycą. Oprócz tego jest dobry dla oczu i pomaga zachować szczupłą sylwetkę. Jak na tropikalne pochodzenie przystało, pozwala na dłużej zachować opaleniznę i cieszyć się wspomnieniami z wakacji. Może znad Bałtyku…?